Jak widać po samym tytule, wpadła mi do
głowy taka mała seria, a dokładnie KULTOWY PRODUKT MIESIĄCA, dzięki
któremu poznacie wszystko na temat danego produktu, nawet te najskrytsze wątki!
Zobaczymy, czy faktycznie jest wart swojej ceny, co do jakości...
Czy jest warto wydać 269 złotych, za
bazę o pojemności 44ml? Może 165 złoty, za 22 ml? Też nie? A 55 złotych za 7,5
ml?
To pytanie jest najczęstsze,
przynajmniej u mnie, gdy mam zamiar wydać ponad 50 złotych na kosmetyk, nie
mówiąc, że to jest zwykła baza! Hm, czy faktycznie taka zwykła? Wzięłam się za
działanie, i tak.. kupiłam ją! Ale najpierw weźmy ten produkt pod lupę.
Jak dobrze wiemy, Benefit jest
marką Amerykańską, która zaistniała w latach 1976, a założycielkami są siostry
Jane i Jean Ford.
Zamysł na bazę był taki, aby wygładzała
skórę, czyli niwelowała widoczność zmarszczek, jak i porów.
Według producentów, baza jest stworzona
dla każdego typu cery, więc drogie Panie.. czy macie suchą, tłustą, bądź
wrażliwą cerę, nie martwcie się!
Cyclopentasiloxane, Dimethicone, Dimethicone/Vinyl Dimethicone
Crosspolymer, Isononyl Isononanoate, Silica, Dimethicone Crosspolymer,
Isododecane, Phenoxyethanol, Polymethyl Methacrylate, Titanium Dioxide (Ci
77891), Cyclohexasiloxane, Tocopheryl Acetate, Fragrance (Parfum), Mica, Iron
Oxides (Ci 77492), Limonene, Iron Oxides (Ci 77491), Iron Oxides (Ci 77499),
Triethoxycaprylylsilane, Bht. N° 04932/N
Hm, już pierwszy
składnik jest dość ciekawy, otóż Cyclopentasiloxane, a dokładnie silikon
lotny, czyli taki silikon, który samoistnie po jakiś czasie wyparuje, a to
znaczy, że efekt gładkiej skóry zniknie?! No właśnie nie! I tutaj kłania
się drugi składnik, czyli Dimethicone, który powoduje, efekt "tłuszczenia", i dzięki czemu podtrzymuje efekt wygładzenia.
Oczywiście nasz kultowy produkt jest OIL FREE, czyli nasza baza jest pozbawiona
tłustych składników!
No dobrze, wiemy już
jaki jest skład, kto może używać tej bazy, ale momencik! Kiedy jej używać? Jak?
Przed nawilżeniem skóry? Po nawilżeniu?
No właśnie, zacznijmy
może od tego, żeby wspomnieć, aby tej bazy nie używać, CODZIENNIE! A czemu? A
temu, że jest to baza napchana silikonami, a to źle wpływa na naszą cerę, i
zapycha pory, a to prowadzi do..? Nieprzyjemnego widoku, a dokładnie naszego
"czarnego" nosa!
APLIKACJA
Wiemy już prawie
wszystko, ale czy to nasze "prawie" jest wystarczające? Według mnie
nie, dlatego powiem Wam odnośnie aplikacji produktu. Jak już wyżej napisałam,
jest to produkt na bazie silikonów, więc jest jedwabisty, całą tą konsystencje
mogę nazwać delikatną. Jeżeli chodzi o zapach, to jest przyjemny, również
delikatny, ale czuć jednak nutę tego.. kosmetyku.
Co do aplikacji, to powiem Wam, jak ja go stosuję. Otóż, najpierw na oczyszczoną skórę nakładam krem nawilżający, a następnie jak się ten krem wchłonie to nakładam niewielką warstwę bazy, jak widać na zdjęciu jest to wystarczająca ilość, aby rozprowadzić w okolicach nosa, strefy T, oraz brody.
Po zaaplikowaniu bazy moja skóra w dotyku jest bardzo aksamitna. Po całym tym procesie przechodzę do podkładu, bądź korektora.
Po zaaplikowaniu bazy moja skóra w dotyku jest bardzo aksamitna. Po całym tym procesie przechodzę do podkładu, bądź korektora.
MOJE ODCZUCIA
Jeżeli mam być szczera, a będę, to według mnie produkt jest zdecydowanie na tak! Dość długo utrzymuje się na skórze, nie podrażnia mi skóry, fajnie kamufluje pory, oraz inne małe niedoskonałości na twarzy, ale nie patrzmy na same plusy, bo istnieją też minusy, a największym, jest cena. Istnieją zwolennicy kupna bazy, bo wiedzą, że im na długo starczy, z racji tego, że jest wydajna, ale są też zwolennicy metody " zamiennik zrobi to samo, co baza za 160 złotych ". Osobiście jestem za tym, aby zaoszczędzić i kupić jeden, a porządny produkt, który faktycznie starczy na dość długo.
A teraz pytanie, czy warto kupić? Warto, ale nie za taką kwotę, jestem pewna, że na kosmetycznym rynku istnieją tajnie i dobre zamienniki tego produktu. ( Jeżeli jesteście chętne postu odnośnie tańszych zamienników tego produktu, to piszcie! ) A na tą chwilę mogę Wam polecić mały wypad do sephory i śmiało poprosić o próbkę tej bazy, żebyście same się przekonały, czy według Was jest to baza godna polecenia, czy bez sensu wytworzył się szum przy tym produkcie?! Jestem bardzo ciekawa Waszych opinii! Dajcie znać co sądzicie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz